wtorek, 8 września 2009

Akcja Alicji Klenczon-Corona - możesz tanio kupić pieska na Allegro! Mordercy zwierząt zabiją także ludzi. Nosisz futro? - należysz do oprawców!

___________________________________________________

Karolina Siwek

urodzona 11 maja 1985r.,
Zaginęła 4 czerwca 1999r. w Połańcu woj. świętokrzyskie.
W chwili zaginięcia miała 14 lat.

Od zaginięcia naszej córki Karoliny upłynęło ponad 10 lat. Obecnie Karolina ma 24 lata.
Od razu zgłoszone było zaginięcie na miejscowej policji. Zdjęcie znajduje się również na stronie ITAKI w bazie zaginionych.
Przez cały ten czas poszukujemy i mamy nadzieję, że w końcu uda nam się wyjaśnić przyczynę i okoliczności zaginięcia naszej córki. Mimo upływu tak długiego czasu mamy jednak nadzieję, że być może osoby które coś wiedzą wreszcie pomogą nam w sprawie córki. Każda informacja prawdziwa jest bardzo ważna i cenna.
Pragniemy gorąco zaapelować do wszystkich osób w kraju i za granicą (ponieważ jeżeli nasza córka żyje, może być wszędzie), które wiedzą i chcą pomóc aby przekazywały informacje.

Wszelkie dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły zamierzonego efektu. Żyjemy w ciągłym niepokoju co dzieje się z naszą córką. Mamy jednak nadzieję i gorąco wierzymy, że może przy wspólnym wysiłku ludzi dobrej woli, uda nam się wyjaśnić sprawę córki.

Będziemy niezmiernie wdzięczni za informacje, które mogą być bardzo cenne w odnalezieniu Karoliny.
Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że naszą córkę spotkało to najgorsze, że być może i nie żyje, ale chcemy aby wyjaśniła się ta sprawa. Najgorsza jest ta niepewność, obawa i lęk co przyniesie nowy dzień. Musimy jednak mieć siłę, nadzieję i cierpliwość aby wyjaśnić tą sprawę.
Przypominamy, że córka Karolina Siwek zaginęła 4 czerwca 1999r. w Połańcu, woj. świętokrzyskie.
Rysopis córki:
wiek 14 lat, wzrost około 160 cm, szczupła budowa ciała, włosy proste ciemno blond, oczy piwne, nos krótki, szeroki.
W dniu zaginięcia ubrana była: w granatowe sztruksy, fioletową podkoszulkę, białe adidasy.

____________________________________________________


Gdy zaczynamy się "starzeć," szukamy swoich korzeni. Tak stało się i ze mną. Mam 58 lat i nigdy specjalnie nie wgłębiałam się w historię mojej rodziny. Dopiero pięć lat temu zaczęłam zgłębiać historię rodziny mojego ojca, który urodził się w 1922 roku na Wołyniu.
Mój dziadek był kapitanem Legionów Piłsudzkiego i osadnikiem wojskowym we wsi Owadno, gmina Werba, powiat Włodzimierz Wołyński. Wraz z żoną prowadzili szkołę polską w tej wsi.
Na portalu Belongings znalazłam wspomnienia pani Zofii Radosz (z domu Piskorowskiej), która urodziła się w Owadnie w 1930 roku.

Mieszka w Tarro, Hunter region (between Maitland and Newcastle). Była pielęgniarką. Nie mogłam znaleźć strony internetowej Polonii w Nowej Południowej Walii.
Chciałabym napisać do tej Pani, ponieważ na pewno znała moich dziadków, a może i mojego ojca i jego siostrę (urodzoną w 1927 roku). Ojciec i jego siostra już nie żyją i nie mam się kogo zapytać.
Ojciec tej Pani był policjantem i został zamordowany przez banderowców.
Ta Pani ma 79 lat i nie sądzę, żeby korzystała z Internetu, ale może jej dzieci lub wnuki. Można do mnie pisać po angielsku.

Ja sama też jestem "Polonią". Mój mąż jest Finem i wiele lat mieszkałam w Finlandii i w innych krajach Europy.

Pozdrawiam serdecznie
Małgorzata Pekkola z domu Domagalska
biuro@pekkola.pl


Informacje o p. Zofii Radosz można także przesłać na adres
elatrzecia@yahoo.com lub po2000fm@yahoo.com

_________________________________________________

__________________________________________

Piszę w imieniu Fundacji ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych http://www.zaginieni.pl/


ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych powstała w 1999 roku. Jest jedyną organizacją w Polsce, która całościowo zajmuje się problemem zaginięcia. Niesiemy bezpłatną pomoc zaginionym oraz ich rodzinom. Nasza internetowa baza danych ludzi Zaginionych i osób NN jest jedynym publicznie dostępnym rejestrem Zaginionych. Pomaga również identyfikować ludzi o nieustalonej tożsamości. Od kwietnia 2005 r. prowadzimy całodobową linię wsparcia 0 801 24 70 70, przy której przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu dyżurują pracownicy i wolontariusze ITAKI. Prowadzimy też cykliczne grupy wsparcia dla rodzin osób zaginionych. Gdy dochodzi do zaginięcia, nagłaśniamy takie wydarzenia poprzez naszą stronę internetową oraz media. Zbieramy również informacje od ludzi, którzy widzieli zaginionych i przekazujemy je rodzinom oraz policji. Współpracujemy także z polskimi placówkami konsularnymi, partnerskimi organizacjami w Europie poszukującymi zaginionych, placówkami pomagającymi bezdomnym i wszystkimi organizacjami i osobami prywatnymi, które mogą nam pomóc w poszukiwaniach. Każde zaginięcie traktujemy indywidualnie. Nasi specjaliści (psychologowie, prawnicy, pracownik socjalny) służą rodzinom Zaginionych poradami oraz rozmową. Wreszcie, pomagamy nawiązać kontakt z rodziną tym, którzy w przeszłości odeszli z domu, a teraz rozważają powrót.


W naszej bazie osób zaginionych figuruje obecnie pan Wojciech Stefaniak. Pana Wojciecha poszukujemy we współpracy z policją w Bielsku Białej na prośbe rodziny. Ostatni kontakt z zaginionym rodzina miala w listopadzie 2003 roku. Pan Stefaniak przebywał wtedy w Sydney na terenie Australii. Od tamtego czas pan Wojciech nie dał znaku życia. Miał wtedy 26 lat. Obecnie ma lat 32, 184 cm wzrostu i piwne oczy.
Państwa stronę znalazłem w internecie. Chciałbym zwrócić się z uprzejmą prośbą o publikację w Państwa programie komunikatu o prowadzonych przez nas poszukiwaniach. Z naszych doświadczeń wynika, iż takie komunikaty często pozwalają ustalic miejsce pobytu i odzyskac kontakt z zaginionym. Być może ktoś z Państwa słuchaczy zna Wojciecha Stefaniaka bądź posiada informacje, które pozwolą ustalić miejsce jego pobytu. Pozwalam sobie przesłać komunikat wraz z fotografią zaginionego. Bardzo proszę o informację czy taka emisja w Państwa programie będzie możliwa.
Z wyrazami szacunku
Piotr Fajer
ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
ITAKA - Centre for Missing People

24h linia wsparcia - 0 801 24 70 70
tel. w sprawie zaginionego dziecka - 116 000
http://www.zaginieni.pl


tel. 022 654 70 70, fax: 022 654 79 73
skr. poczt. 127, 00-958 Warszawa 66
mailto:piotr.fajer@zaginieni.pl


Powstrzymaj cierpienie zaginionych dzieci
Wyślij SMS o treści ITAKA pod nr 72082
Koszt wysłania jednego SMS: 2,44 zł z VAT
http://www.zaginieni.pl/sms


Gotowe elementy graficzne do pobrania w formacie do druku są dostępne
na stronie:
http://www.zaginieni.pl/centrum-prasowe/elementy-graficzne

Zapraszamy także do odwiedzenia Centrum Prasowego Fundacji ITAKA:
http://www.zaginieni.pl/centrum-prasowe

_____________________________________________

ALICJA (BIBI) KLENCZON-CORONA kocha zwierzęta. W swoim domu w USA ma kilka ślicznych piesków i kotów. Uratowanych ze schronisk, w których zwierzęta muszą siedzieć w klatkach, najczęściej głodne, a niezaadoptowane są w końcu usypiane...




Alicja często odwiedza Polskę i tam rownież pomaga naszym największym czworonożnym przyjaciołom. Oto jej ostatnia akcja: szuka domu i opiekunów dla podrzuconych do schroniska szczeniaczków Bibi i Georga Clooney'a (kto by nie chciał mieć w swoim domu takiego przystojniaka!...To ten ciemniejszy...)




"Maleńka, drobniutka jaśniutka kawa z mleczkiem z przebarwieniami na biało - na pyszczku, na główce, na nóżkach skarpeteczki... tak można zacząć opis maleństwa, które zabrano od matki i podrzucono w schronisku z maleńkim braciszkiem!!!I Choć chciałoby się pomstować, wiedząc, jak zagrożony jest los tak młodziutkich psiaków w schroniskach (brak odpowiedniej opieki i gł. zagrożenie śmiertelnymi dla nich chorobami!!!), to...jednak żyją!!!..."
Więcej... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=757421997

Jeśli chcesz mieć bezcennego przyjaciela zaadoptuj go za małą cenę!...


Zwierzęta wzięte ze schroniska, porzucone, sierotki - instynktownie czują, że są uratowane i do końca życia są wdzięczne swojemu opiekunowi. Za parę złotych możesz mieć przyjaciela na wiele lat, przyjaciela, który obdarzy Cię miłością i nigdy nie zdradzi...

Oto link do miejsca Alicji Klenczon-Corona "Coronaaj", na popularnej stronie DogomaniaPl:

http://www.dogomania.pl/forum/f1161/bibi_5-tyg-sunia_wesoly-autobus-coronaaj-ja-uratowal-pilnie-potrzebne-ogloszenia-147418/#post13069666

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:

Alicja (Bibi) KLENCZON...nick allegro CORONAAJ...

tel. stacjonarny 022 841-0686 tel.komórkowy 505 960


bibipepe@msn.com

_________________________________________________

Te videa są do obejrzenia dla WSZYSTKICH!

Bez usprawiedliwiania się, że ktoś ma słabe nerwy. Właśnie przez takich "słabonerwych" i "wrażliwych" (czytaj obojętnych, podłych egoistów), na tym świecie wciąż dzieją się tak potworne rzeczy.
Tak samo zabijani są ludzie. Bo tylko niektórzy reagują, reszta się nie miesza, bo ich to nie obchodzi. Nie rozumieją, że kiedyś może tak stać się z nimi i nikt im nie pomoże! I to będzie sprawiedliwe...
Czy nosisz futro? Zdarłaś(-eś) je z cudzego ciała i nosisz na sobie cierpienie tej istoty. Tylko do czasu bezkarnie...
Ubierasz się w cudzą skórę? - więc jesteś neandertalczykiem, nie człowiekiem rozumnym.
Tolerujesz masowe morderstwa zwierząt? Nie możesz zatem być członkiem żadnej religijnej wspólnoty - wszystkie religie zabraniają zabijania. Nie wierzysz w Boga tylko udajesz, ale Boga nie oszukasz.
Nie ma usprawiedliwienia...
Oglądaj te filmy sekunda po sekundzie - może zrozumiesz kim jesteś, jeśli nosisz na sobie cudze futro - jesteś jednym z oprawców i twoja wina jest taka sama. I kara... Nie ma usprawiedliwienia...
Kochasz koty i psy? To zobacz jak potwornie są mordowane, może właśnie ich śmierć cię wzruszy?
Naprawdę, nie interesuje mnie wasza reakcja jeśli nie zrozumiecie tych filmów, i nie chcę nawet mieć wśród dalekich znajomych nikogo, kto nosi na sobie cudze futro.
Tacy jak oprawcy na tym filmie, właściciele farm, handlarze futrami powinni przestać istnieć w ogóle, nie tylko na tej ziemi. Nie zasługują na to żeby żyć!











__________________________________________________

Natomiast jeśli jesteś CZŁOWIEKIEM, możesz chociaż podpisać swój protest.

Ta akcja działa, dzięki setkom tysięcy podpisów kolejni producenci futer i projektanci mody przestają kupować futra, lansują futra sztuczne, tym samym pozbawiając oprawców zarobków.

Możesz dodać jedną swoją łzę, żeby zmienić świat na lepszy.
Najwięcej w tej sprawie mogą zrobić rządy na świecie. Do nich należy wysyłać protesty. Możesz się zapisać do PETY, czy WSPY, a będziesz dostawał petycje gotowe do podpisania. Linki do tych organizacji znajdziesz tu, po prawej stronie.
Poniżej link do protestu przeciw odzieraniu ze skóry żywych lisków w Chinach:

http://www.peta.org/feat/ChineseFurFarms/index.asp
_________________________________________________